17 lutego 2017 Udostępnij

Sposób na zamarznięte uszczelki w drzwiach

Marznący deszcz to zawsze wielki problem, który przysparza dodatkowych zabiegów przy własnym samochodzie. Czasami zaczyna się on jeszcze przed wejściem do samochodu, ponieważ przymarznięte uszczelki uniemożliwiają nam dostanie się do środka. Co zrobić, kiedy utkniemy tak na parkingu i jak zadbać, by się to nam nie przydarzało?

Zamarzanie uszczelek i zamków to problem bardzo częsty w zimie, kiedy temperatura oscyluje około zera. Szarpanie za drzwi na pewno nie jest rozwiązaniem, ponieważ można uszkodzić sobie uszczelkę, lakier, zamek drzwi, a nawet zbić szybę. Trzeba działać w sposób sprytny, nie agresywny.

Najlepiej zapobiegać

Zawsze lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Pomoże nam w tym wazelina techniczna stosowana na uszczelkach po każdym myciu auta. Osuszamy uszczelki papierem i nanosimy odrobinę wazeliny w sztyfcie lub sprayu. Wazelina za 10 złotych starczy na całą zimę.

Walczyć trzeba też z wilgocią w kabinie samochodu. Pomagają w tym pochłaniacze wilgoci zostawiane w samochodzie na noc. Wilgoć może utrzymywać się też w welurowych dywanikach. Z dywanika gumowego wilgoć po prostu strzepniemy i na koniec przetrzemy szmatką.

Uszczelki samochodowe

Ryzyko zamarzania uszczelek zniwelujemy także parkując w miejscu, gdzie od rana świeci słońce i nagrzewa uszczelki. Przy odrobinie szczęścia nie trzeba będzie nawet skrobać szyb.

Kiedy już zamarzła…

Na początek warto spróbować wejść do samochodu innymi drzwiami, nawet bagażnikiem. Jeśli się to uda, włączamy silnik, puszczamy ogrzewanie i po sprawie. Można sobie pomóc przestawiając samochód na słońce. Ważne jest, by uszczelek nie szarpać. Może się to skończyć ich uszkodzeniem mechanicznym.

Jeśli bardzo zależy nam na czasie, a nie potrafimy dostać Siudo pojazdu, można spróbować polewać uszczelki lekko ciepłą wodą lub ogrzewać je suszarką do włosów. Po pierwszym takim problemie warto jest sięgnąć po wazelinę, by nie pojawił się już po raz kolejny. Ważna jest też profilaktyka czysto zdroworozsądkowa. Jeśli umyjemy samochód w myjni samoobsługowej z myjkami wysokociśnieniowymi, niemal na pewno w uszczelkach pozostanie woda. Jeśli na dworze jest mróz, momentalnie pozamarzają nam potem wszystkie uszczelki, więc przed odjazdem z myjni trzeba je spokojnie powycierać do sucha.

Sebastian Morawski

Redakcja e-car4you.pl