17 lutego 2017 Udostępnij

Kosmetyki do polerowania i czyszczenia karoserii

Doprowadzenie lakieru samochodu do odpowiedniego stanu wcale nie jest jakoś specjalnie trudne. Warto to zrobić, by samochód nie wyglądał na taki smutny.

Dokładne mycie

Na początek trzeba bardzo dokładnie oczyścić całą powierzchnię lakieru. W ten sposób odkryjemy jego prawdziwy stan, ponieważ brud ukrywa wiele niedoskonałości. Do mycia można użyć praktycznie każdej miękkiej gąbki, ale zdecydowanie lepszym pomysłem będzie zaopatrzenie się w gąbkę do karoserii, ponieważ jest ona delikatniejsza, a w jej mało oczka nie wchodzą ziarenka piasku i innych zanieczyszczeń. Do tego przydadzą nam się różnego rodzaju ręczniki i szmatki, najlepiej z mikrofibra, które potem wykorzystamy z powodzeniem też w domu. Z chemii będzie potrzebny szampon, a n koniec najlepiej też wosk.

Mycie możemy rozpocząć od stosowania środków do usuwania owadów, które są bezpieczne i pomagają w usuwaniu gorszych zabrudzeń, od zwalczania których użyjemy specjalnej glinki. Jest to coś podobnego do modeliny. Robi się z niej kulkę i pociera zabrudzone miejsca, które najpierw pokrywa się szamponem. Glinka nie jest tania, bo kosztuje 30+ złotych, ale wystarczy jej na kilka myć i jest bardzo skuteczna.

Na koniec można użyć cleanerów zdejmujących warstwę zmatowiałego lakieru. Na ciemnych lakierach polecana jest politura poprawiająca wygląd lakieru.

Regeneracja samochodu

Polerowanie

Po użyciu glinki i cleanera zwykle widać wiele drobnych rys. Trzeba w związku z tym wykonać polerowanie lakieru. Jeśli zdecydujemy się na wykonanie go w warsztacie profesjonalnym, zapłacimy prawdopodobnie całkiem słony rachunek, ale jeśli polerowanie nie musi być drastyczne, zrobimy to spokojnie we własnym zakresie. Potrzebna będzie pasta polerska, którą rozprowadzimy po lakierze samochodu miękką ściereczką. Wcieramy ją delikatnie, wręcz troskliwie.

Polerka rotacyjna

Jeśli chcemy zrobić to szybciej i dokładniej, możemy zaopatrzyć się w narzędzie elektryczne, polerkę rotacyjną lub oscylacyjną. Ta pierwsza to koszt około 100 złotych, ta druga kosztuje 200-300, ale jest bezpieczniejsza. Istnieją nawet specjalne nakładki do szlifierek kątowych, ale to jest spore ryzyko. W praktyce ważne jest, by samochód był idealnie czysty w czasie polerowania. Nie może się dostać tam ani jedno ziarno piasku, bo zrobi kaniony w lakierze.

Miejscowe problemy z lakierem można usuwać kredką woskową, ale to jest rozwiązanie tylko na chwilę. Prowizorka. Lepszy jest już lakier zaprawowy, który wygląda jak lakier do paznokci. Nakładamy odrobinę lakieru koloryzującego, a potem po wyschnięciu lakier bezbarwny. Kolor ustalamy po rozszyfrowaniu numeru VIN.

Rafał Krajewski

Redakcja e-car4you.pl